Zima w Szkocji przypomina polską jesień- szaro, buro oraz częste opady deszczu, więc gdy wstałam rano i ujrzałam za oknem śnieg byłam zaskoczona. Biała zima w Wielkiej Brytanii to rzadkość, chociaż w 2010 roku Wielką Brytanię nawiedziła zima stulecia. Rekordowe opady śniegu zaskoczyły mieszkańców Wysp.
Mimo tego, że byłam niewyspana, a była dopiero 6 rano, sięgnęłam po aparat. Kto wie kiedy powtórzy się taka okazja.
Pieski również miały frajdę :-)
Kurcze ale zimno, szybciutko pędzę do domciu :-)
Abbey w swoim naturalnym środowisku :-) Fajowe czworonogi :-)
OdpowiedzUsuńAbbey szczególnie pasuje do sesji w takim otoczeniu!
OdpowiedzUsuńW Polsce teraz zima też twardo trzyma.
Jak to jest mieć takie stado psiaków? Czy chociaż trochę podobnie do klatki pełnej szczurów(sztuk 7, pełne zniszczenie)? :D
Pieski sprawiają, że nie czuję się aż tak samotnie, a jeśli chodzi o obowiązek, to jest spory. Na razie nie myślę o tym co to będzie jak zechcę wyjechać gdzieś na dłużej. Na pewno będzie to wyzwanie i nie ukrywam, że problem. Jeśli chodzi o szczury, to nie mam porównania,bo nigdy u mnie nie zagościły, ale z gryzoni zadomowił się u mnie myszoskoczek :-)
OdpowiedzUsuńJaka fajna sesja lalkowo pieskowa. Moje lale jeszcze w tym roku śniegu nie widziały:) Twoje piesiątka mają rewelacyjne ubranka:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i przesyłam pogłaski dla psiego stadka!:)
Dziękuję za bardzo miły komentarz. Pieski na pewno pogłaszcze. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpanienki na wysokościach miały niezły ubaw,
OdpowiedzUsuńjak widać - ale mnie rozbawiła czwórka uroczych
czworonogów - psiaki kochają śnieg!